Do mieszkania Kiepskich przychodzi niespodziewanie pułkownik Wołodyjowski. Oświadcza im, że do ich domu ma przyjechać królowa Anglii. Pułkownik rozkazuje zrobić Kiepskim zrobić dokładny porządek w domu i kamienicy, po czym wyrzuca ich z mieszkania na rzecz “rodziny zastępczej”, która ma zastąpić Kiepskich przed królową. Ferdek próbuje ratować honor rodziny Kiepskich.
Reżyseria: Okił Khamidov
Scenariusz: Janusz Sadza, Aleksander Sobiszewski, Piotr Kalwas
Premiera telewizyjna: 16.09.2000
Występują:
Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Bartosz Żukowski jako Waldek
Ryszard Kotys jako Paździoch
Barbara Mularczyk jako Mariolka
Lech Dyblik jako pułkownik Wołodyjowski
Łucja Burzyńska jako królowa Elżbieta II
Karol Strasburger jako Ferdynand 2
Dorota Kamińska jako Halina 2
Bożydar Wrona jako Waldek 2
Tunia Oleszczuk jako Mariolka 2
Nadal uważam że to bardzo dobry odcinek. Szczególnie śmieszne były: jak Waldek zaprezentował znajomość j. angielskiego, konfrontacja Kiepskich z rodziną zastępczą, cała scena z przyjęciem królowej przez Kiepskich i końcowy przekręt z papierem toaletowym.
Zdecydowałem się jednak obniżyć ocenę bo uważam, że kilka odcinków było lepszych od tego. 9/10
~paździoch91
Odcinek bardzo pozytywny
Dobre było jak Ferdek opowiadał o tym jak chodzi do pośredniaka i przegląda oferty tylko na literę “K”. Fajne tez było jak Kiepscy siedzieli na korytarzu i myśleli gdzie by tam pójść. Nie ma to jak zgrana rodzinka No i wykorzystanie mendy Paździocha, który wykiwał Pana Familiade Śmieszne było jak Ferdek witał królowa chlebem i solą Sama końcówka z pieprzykiem mało śmieszna, a nawet obrzydliwa
Strasznie wkurzała mnie postać samej królowej. Myślałem, że będzie to jakaś młoda, piękna kobieta, a nie staruszka
9/10
~gafik3
Ten odcinek był naprawdę dobry. Fajnie Kiepscy wykiwali podstawionych aktorów. Królowa mówiąca “Kurde” i “Kurna” była bardzo śmieszna. A zakończenie z Paździochem podglądaczem fajne. Na minus tylko denerwujący pułkownik 9/10.
~Brady
Ja nie chcę Jagulara, ja chcę Srolz-rojsa.
~Paździoch
Zara, zara a moje słowo? Normalnie znam… trzy znam: fuck ju, mader fucker, szit.
~Waldek
Zara, a ten niby ciota ta, to ja mam być? Ile ty normalnie na ławeczce na leżący wyciskasz, co?
~Waldek