Waldek pokazuje Ferdkowi telefon komórkowy, który znalazł na chodniku. Okazuje się, że jest w posiadaniu telefonu ministra. Ferdek odbiera telefon i podszywając się za ministra robi drobne zamieszanie. Wkrótce właściciel komórki zjawia się u Kiepskich.
Reżyseria: Okił Khamidov
Scenariusz: Patrick Yoka
Premiera telewizyjna: 14.11.2001
Występują:
Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Bartosz Żukowski jako Waldek
Jerzy Łapiński jako minister
Adam Cywka jako BOR-owiec
Krzysztof Kuliński jako polityk
Marta Libner jako dziennikarka
Arkadiusz Stasiak jako BOR-owiec I
Dariusz Pikulski jako BOR-owiec II
Świetny odcinek, ale tylko tak do połowy. Było mnóstwo śmiesznych tekstów. Walduś oczywiście zagrał znakomicie. Szkoda, że taki krótki odcinek i w połowie zaczął się nudzący.
– Synek, co ty tu robisz?
– Tatuś, no nic, chciałem se zjeść jakiegoś kotleta albo parówki, a tu normalnie no półki same, no!– Halinka… nasz synek chce papu, nie?
– No! Mamuśka taki głodny jestem normalnie, że mnie z tego głoda to zaraz ja bym jakiegoś konia zjadł z podwoziem razem!
~Miuosh
Dobry odcinek ale bez rewelacji. W sumie najbardziej podobało mi się jak Ferdek rozpił ministra i zaciągnął go na transmisję meczu. Końcówka też niezła. 7/10
~paździoch91
Świetny odcinek. Pomijając wątki główne, kapitalny dla mnie jest dialog Waldka z ministrem:
‘ale to chyba są jakies piniadze panie magiszcze?
Nie jestem żadnym magistre, tylko ministrem, to są dwie zupełnie inne rzeczy’ ahhahhahha. Ten dialog jest tak genialny w swojej prostocie. Waldek mylący pojęcia magistra (potem ministranta ) z ministrem jest niemożliwy! Inteligentny chłopak, jak go okreslił Borysek w odcinku, o ślimakach (zapomniałem nazwy ).
Panie magiszcze 10/10
~Maximus90
No! Mamuśka, taki głodny jestem normalnie, że mnie z tego głoda to… zaraz ja jakiegoś konia z podwoziem razem bym zjadł!
~Waldek
Proszę natychmiast dawać podwyżkę, bo inaczej, to ja przyjadę i takiego kopa zasadzę, że hej!
~Ferdek
Panie ministrancie…
~Waldek do ministra