405 Zemsta społeczna

Opis_odc

Waldek jest bardzo zdenerwowany na swoją żonę, Jolasię. Postanawia zwierzyć się Ferdkowi i Marianowi, którzy podzielają jego zdanie na temat kobiet. Mężczyźni dostrzegają, że otaczający go ludzie są niewdzięczni i zmarginalizowani i te same wady dostrzegają u siebie. Cała kamienica oraz inni mieszkańcy osiedla postanawiają uczestniczyć w festynie ludzi niezadowolonych, aby poprzez dupy pokazanie społeczeństwo się oczyściło. Marian Paździoch wraz z Ferdkiem wymyślają plan na rozładowanie społecznej frustracji.

405

Reżyseria: Patrick Yoka
Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Katarzyna Sobiszewska
Premiera telewizyjna: 28.11.2012

Występują:

Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Bartosz Żukowski jako Waldek
Ryszard Kotys jako Paździoch
Dariusz Gnatowski jako Boczek
Renata Pałys jako Paździochowa
Barbara Mularczyk jako Mariolka
Anna Ilczuk jako Jolasia
Andrzej Gałła jako prezes Kozłowski
Lech Dyblik jako Badura
Zofia Czerwińska jako Malinowska
Beata Rakowska jako redaktorka
Elżbieta Jodłowska jako emerytka
Marek Pyś jako strażnik
Jerzy Mularczyk jako biznesmen
Elżbieta Jarosik jako strażniczka
Paweł Krucz jako chłopak
Anna Szymańczyk jako dziewczyna
Katarzyna Galica jako kobieta
Oskar Wojciechowski jako chłopczyk

O_odcinku

“Niezły odcinek. Dwie pierwsze sceny na plus, kolejna scena neutralna, rozżalony Waldek i Ferdek z Paździochem pocieszający go, scena z Badurą i ci ludzie przechodzący obok niego na minus. Scena z prezesem neutralna, nowa wersja poloneza- nic ciekawego, ale melodia wpada w ucho. Jak zwykle na plus Paździochy i Boczek. Jolaśka pojawiła się na krótko, pewno dlatego że scenariusz nie był pisany przez Yokę, tylko przez Sobiszewskich. ”
~Lonzio

“Nieźle, fajny poczatek i inne sceny z Paździochem, bardzo duzo go było w tym odcinku co zaowocowało niezłym poziomem, na minus program w telewizji i beznadziejna scena Waldek-Jolasia-Mariola, 6/10”
~sobol

“Raczej słaby odcinek, choć specjalnie denerwujący nie był. Ale tak naprawdę, to był o niczym. Do połowy odcinka nie wiadomo było, o co tak naprawdę chodzi. A potem starsznie szybko się potoczyło: polonez, potem Paździoch już na wolności i dopiero wtedy dowiadujemy się, że był w więzieniu i zaraz nowy pomysł na zemstę. Zakończenie takie sobie – niby pomysłowe (po co kombinować z zatruwaniem społeczeństwa, jak można się napić wódki?), ale takie nagłe, zupełnie niespodziewane.
Do tego, dużo nudnych dialogów i scen niezwiązanych bezpośrednio z fabułą. Dużo greenboksa, tańce, przebieranki, w ogóle dziwna ta scena z polonezem.
Dużo też wtórnych wątków – tym razem z odcinków: Skok, Znieczulica społeczna, Protest szoł, Kara mustafa.
Śmieszna scena jak Waldek poplątał nazwy deserów, które miał kupić Jolasi. A potem pod sklepem tradycyjnie żałosne jego wkurzenie się. Rzeczywiście – już Ilczuk chyba lepsza od Mularczyk i Żukowskiego… 🙄
4/10”
~paździoch91

Teks

“Mam pomysła!”
~Ferdek

“Zapali świecę, ale dopiero na moim grobie!”
~Paździoch

“Niech się stanie wielkie święto nienawiści, że przez dupy pokazanie, społeczeństwo się oczyści.”
~Prezes Kozłowski