Od pewnego czasu Halinie śni się zmarła babka Helka i dziadek Walek. W mieszkaniu Kiepskich dochodzi do serii tajemniczych zdarzeń. Za radą Paździochowej Halina wysyła Ferdka na grób zmarłych, aby zapalił tam znicze i się pomodlił. Liczy, że dzięki temu duchy przestaną ją nawiedzać w snach i sytuacja w domu się uspokoi. Kiepski jedzie na cmentarz, jednak nie czyni tak, jak kazała mu żona…
Reżyseria: Patrick Yoka
Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Katarzyna Sobiszewska
Premiera telewizyjna: 20.04.2016
Występują:
Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Ryszard Kotys jako Paździoch
Renata Pałys jako Paździochowa
Dariusz Gnatowski jako Boczek
Barbara Mularczyk jako Mariolka
Lech Dyblik jako Badura
Krystyna Tkacz jako prababka Helka
Marek Pyś jako Stasiek
Michał Grudziński jako pradziadek Walek
Elena John jako mała Halinka
Grażyna Zielińska i Elżbieta Jodłowska jako kobiety
“Niezły odcinek. Na plus tajemnicza fabuła, którą w Kiepskich lubię. Efekty komputerowe były nawet nieźle. Ponadto rozwaliła mnie scena w kuchni z Ferdkiem i Mariolką w roli głównej. Dawno ich kłótnia mnie tak nie rozsmieszyła. Ferdek sprzedający wszystko za wódkę, Boczek złodziej i brak Jolaśki i Waldka to kolejne plusy tego odcinka. Badurę zaliczam neutralnie, chociaż kolejny raz niepotrzebnie jego występ zakończył odcinek. Samo zakończenie głupie, ale w przeciwieństwie do śrubki wiadomo było dlaczego duchy nawiedzają dom Kiepskich. Ogólnie jestem zadowolony z tego odcinka. Jest dobry, a gdyby nie głupie zakończenie byłby bardzo dobry. Oceniam go na 7/10.”
~Brady
“Średni odcinek. Początek trochę nudny, Ferdek wręcz nieznośny, te jego ciągłe obrzydliwe i ostentacyjne jedzenie naprawdę nie jest fajne do oglądania. Poza tym strasznie nudne i przewidywalne to już jest – te krzyki o jedzenie, np. na Mariolę. Ileż można wałkować to samo? 
Od momentu, kiedy Halina poszła spać na korytarz trochę się rozkręciło i było to w miarę sensowne, ale zakończenie już totalnie miałkie, zupełnie mi się nie spodobało. Fajna była za to scena z Boczkiem, kiedy wszedł z gromnicą i to jego “pani Halineczko!”. 
Dobre też było, jak ukradł papier i żarówkę. 5/10.”
~Ferdziul
“Średni odcinek. Słaba fabuła, ale momenty były. Śmieszne było jak Helena w rozmowie z Haliną od razu zaproponowała sprzedaż zniczy. Dobra też scena na korytarzu z Boczkiem. Plus za brak Pupcińskich. Sprzedanie zniczy przez Ferdka też niby śmieszne, choć osobiście też trochę mnie to smuci, że ostatnio zrobili z Ferdka takiego ostatniego menela, który wszystko zamienia na wódkę. Kiedyś przecież był piwoszem, a i wtedy były jednak dla niego rzeczy ważniejsze od piwa. Teraz zdaje się, że nie ma takiej rzeczy, której nie poświęciłby dla wódki. Nie bardzo przepadam też za motywem z duchami, no i zakończenie kolejny raz bez sensu. 4/10”
~Ferdas20
“Jak za życia zła jest dusza to po śmierci też się rusza.”
~Ferdek
“Pani Halineczko, jakby pani ze WC-etu chciała skorzystać, nie? To duchy żarówkę ukradli i papier toaletowy też.”
~Boczek
“Nie ma grobu, boście nie opłacili to nas wykopali, wypie**olili!”
~duch dziadka Walka