Ferdek zauważa, że ludzie z kamienicy i nie tylko mają swoje wybrane dni, w które świętują. Kiepski jako taki dzień wyznacza sobie Dzień Ojca i zamierza wtedy wyprawić swoje święto. Przygotowuje je bardzo dokładnie, ale kiedy zbliża się ów dzień, postanawia odwołać imprezę.
Reżyseria: Patrick Yoka
Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska
Premiera telewizyjna: 26.10.2016
Występują:
Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Bartosz Żukowski jako Waldek
Ryszard Kotys jako Paździoch
Dariusz Gnatowski jako Boczek
Renata Pałys jako Paździochowa
Barbara Mularczyk jako Mariolka
Anna Ilczuk jako Jolasia
Lech Dyblik jako Badura
Andrzej Gałła jako prezes Kozłowski
Henryk Gołębiewski jako Bocian
Krzysztof Dracz jako klawikordzista
Marek Pyś jako Stasiek
Dorota i Tomasz Kurzewscy jako dworzanie
Szymon Goździkowski jako chłopiec
“Bardzo slaby odcinek, tak jak się spodziewałem. Początek był całkiem obiecujący, uśmiechnąłem się jak Ferdek zaproponował, że to on zrobi pranie. Dobre spotkanie Kiepskiego z Paździochem na korytarzu i “Dzień Mariana”. Z plusów będzie jeszcze rozmowa Ferdka z Boczkiem, byłem mile zaskoczony, że normalnie pogadali, w całkiem przyjemnej, sąsiedzkiej atmosferze. Cala reszta na minus, przede wszystkim kolejny beznadziejny występ Pupcinskich. Zresztą, Halina nie lepsza. Poza tym słaba scena u Stasia i w końcu ta cala “impreza” – co to niby miało być? Żenada. Szkoda, że zniszczyli jubileuszowy odcinek. Całość wypadła bardzo słabo.
Za wyżej wymienione plusy 2/10, choć za ta imprezę z automatu powinienem dać 0.”
~Ferdas Kiepski
“Jedyne plusy tego odcinka to dzień Mariana (swoją drogą to byłby dobry temat na odcinek) oraz scena z Boczkiem i napis na drzwiach jak w starych odcinkach. Cała reszta to nudy, albo żenada. A ta impreza to już kompletne dno. W ogóle, że tak zapytam to co to było? Jakiś sen, wizja? Chyba chora wizja scenarzystów. Zakończenie bez sensu co już było konsekwencją. I jeszcze jedno, od kiedy dzień ojca jest 19 czerwca? Szkoda, można było zrobić coś fajnego z okazji 500 odcinka, ale oczywiście musieli to zepsuć. 2/10”
~Ferdas20
“W zasadzie to nic specjalnego się nie działo. Fajny dzień Mariana oraz znany od lat motyw wylewania wódki do zlewu. Reszta to nieciekawe, nużące sceny które prowadzą do rozczarowującego punkty kulminacyjnego. Już nawet nie mam pretensji, że ktoś chciał tą imprezę przedstawić w postaci snu z niepotrzebnymi przebierankami, ale czemu tam się nawet nikt nie upił, generalnie liczyłem na coś dużo bardziej weselszego. Myślę, że lepiej by wyszła impreza którą znamy z opowieści Haliny w końcówce. Wiadomo, że widzieliśmy to milion razy, ale mogliby w takiej konfiguracji w prosty sposób złożyć jakieś podziękowania czy życzenia za te 500 odcinków dla widzów. Dam 4/10”
~Vito_Corleone
“Panie, to się u pana jutro poleje, aż się popijeta, aż się porzygata.”
~Boczek
“Już jestem w pobliżu, tylko jeszcze w negliżu.”
~Jolasia
“Ty żeś zawsze był głupek i głupkiem pozostaniesz, Cycu.”
~Ferdek