Prezes Kozłowski wpada na nowy pomysł. Proponuje Ferdkowi, aby zorganizował osiedlową grupę kolędników w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia. Kiepski zgadza się podjąć tego zadania i rozpoczyna jego realizację. Napotyka jednak na pewne problemy. W efekcie nie wszystko wygląda tak jak powinno…
Reżyseria: Patrick Yoka
Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Katarzyna Sobiszewska
Premiera telewizyjna: 23.11.2016
Występują:
Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Ryszard Kotys jako Paździoch
Dariusz Gnatowski jako Boczek
Renata Pałys jako Paździochowa
Barbara Mularczyk jako Mariolka
Lech Dyblik jako Badura
Andrzej Gałła jako prezes Kozłowski
Jerzy Cnota [*] jako Kopciński
Henryk Gołębiewski jako Bocian
Jan Jankowski jako młody Ferdek
Urszula Dębska jako młoda Halina
Marek Pyś jako Stasiek
Jerzy Mularczyk jako mężczyzna I
Juliusz Rodziewicz jako mężczyzna II i Turoń
Dorota Łukasiewicz-Kwietniewska jako dziewczyna I
Katarzyna Galica jako dziewczyna II
Rafał Kwietniewski jako diabeł
Paweł Okoński jako Herod
Michał Koterski jako Śmierć
“Sezon zakończył się bardzo udanym odcinkiem. Dużo Boczka, brak Pupcińskich, prezentacja w piwnicy, kolędnicy w kamienicy oraz sceny w salonie – najpierw z Kozłowskim, a następnie z kolędnikami, która wyszła lepiej, niż wątek z młodymi Halinką i Ferdkiem. Epizod został zrealizowany w nieco innej konwencji, w porównaniu do poprzednich o tej tematyce – nie było tym razem scen przy stole i choince.
Bardzo dobrze, jak na scenariusz napisany przez samych Sobiszewskich. Yoka nie popełnił w tym sezonie żadnego odcinka samodzielnie, co może wynikać z faktu, że współtworzył scenariusze do najnowszego sezonu Rodzinki.pl. Odcinek zasługuje na ocenę 7/10.”
~Cyfrowy
“Średni odcinek ze wskazaniem na słaby. To znaczy sam pomysł z kolędnikami dobry, zawiodło wykonanie. Za dużo moim zdaniem wprowadzenia i gadania o niczym, a za mało samych przygotowań kolędników. Na minus obżarstwo Halinki i żenująca retrospekcja. Kozłowski neutralnie, choć jego występ trochę się dłużył. Na plus na pewno Boczek, choć nie wykorzystano go w dostatecznym stopniu. Generalnie ja dałbym scenę z Kozłowskim na początku odcinka i dużo krótszą, a większość odcinka poświęcił na przygotowania tej całej szopki z dużo większym udziałem Boczka i Paździocha. 3/10”
~Ferdas20
“To chyba najsłabszy odcinek świąteczny w historii.
Jakby nie Boczek i Prezes to by zostały tylko same wodorosty na tym dnie.
Ci jedynie rozśmieszyli swoimi scenami.
A reszta to nudy, nudy i nudy. Zwłaszcza sceny w piwnicy i na wysypisku.
Zero nastroju świątecznego, za to na wigilijnym stole kiełbasa + wszechobecna wódka
Tradycja kolędników też się komuś popieprzyła z chrztem morskim – brawo.
Jedzenie placków w łóżku też dobre
“Brakowało” tylko Jolaśki i Waldka przebranych na tą okoliczność za dziwkę i pedała.
I Mariolka też świetna, ubrana na Wigilię w fartuch babci klozetowej
3/10″
~Kizior
“Proszę pana, ja panu mogę dać kopa w dupę. Król zasrany.”
~Ferdek do Boczka
“A nie było poniżej twojej godności spać uchlanym na ławce w parku?”
~Halina
“To jest właśnie Kuroń… yyy nie Toruń! Turoń!”
~Ferdek