559 Wewnętrzny ogród

Opis_odc

Ferdek zaczyna się pysznić pod wpływem kazania księdza. Nawiedza go Archanioł Gabriel i każe mu znaleźć dowód na to, że zrobił w życiu choćby jeden dobry uczynek. Ferdek ochoczo podejmuje się zadania, lecz wkrótce zaczyna go ono przerastać.

Reżyseria: Adek Drabiński
Scenariusz: Adrian Nowakowski
Premiera telewizyjna: 18.04.2020

Występują:

Andrzej Grabowski jako Ferdek
Marzena Kipiel-Sztuka jako Halina
Bartosz Żukowski jako Waldek
Ryszard Kotys jako Paździoch
Dariusz Gnatowski jako Boczek
Renata Pałys jako Paździochowa
Barbara Mularczyk jako Mariolka
Anna Ilczuk jako Jolasia
Lech Dyblik jako Badura
Sławomir Szczęśniak jako Janusz
Marek Pyś jako Stasiek
Henryk Gołębiewski jako Bocian
Krzysztof Dracz jako ksiądz
Robert Jarociński jako Archanioł Gabriel

O_odcinku

Jako tako w miarę udany odcinek.
Plusy:
-Ferdek mówiący, że nie kłuje go wątroba tylko wierzba diabelska :-D
-Paździoch zakochany w Helenie
-Janusz próbujący leczyć Mariana (podobnie mi wyszło w jednym z moich fanficów)
-Jak nie ma szamana to może być ksiądz :mrgreen:
-Zakończenie
Minusy:
-Odcinek tak na prawdę o niczym
-Znowu greenboxy
-Złomiarze
-Boczek był średnio śmieszny
Dam 5/10 bo twórcy jako tako się przyłożyli.

~Mr OLX

ODCINEK GE – NIA – LNY
Adrian Nowakowski pisze najlepiej z wszystkich :-) To widać słychać i czuć. Trochę nudno było z tym księdzem, ale potem przybycie Gabriela do Kiepskich niczym z 1 sezonu, jeszcze świetnie ta scena była zagrana . ;-) Świetny wątek miłości u Pazdziochow – Kotys zagrał dobrze oszołomionego. Na wielki plus wspominki dobrych relacji z Marianem i klimatyczne picie z Januszem – w poprzednim odcinku mówiłem że tego nie było a tu proszę dostałem to co chcialem . Lekkie nudy to jedynie rozmowy z złomiarzami , ale było to do przeżycia . Reszta świetna. Dobry Boczek nagle przypominający sobie o salcesonie :-P Zakończenie również przyjemne.
Najlepszy odcinek sezonu i od wielu lat 10/10

~Mungo Jerry

No i mamy kolejny dobry odcinek. Zaczęło się drętwo i nudno, ale na szczęście odcinek się rozkręcił :D
Plusy
+wizyta archanioła Gabriela (znów w tym sezonie zapachniało mi 1. sezonem, od razu mi się przypomniało ukazanie się Anioła Babce w odcinku “Ziarno” :))
+rozmowa Ferdka z Boczkiem na korytarzu
+cała rozmowa Ferdka z Archaniołem w kuchni
+Pazdzioch opętany uczuciem miłości do Heleny
+P: “Helena, kocham Cię”
H: “Jezus Maria, Marian nie strasz mnie” :D
+fakt, że z początku nikt nie mógł sobie przypomnieć dobrego uczynku Ferdka
+rozmowa Ferdka z Januszem w nocy w kuchni
+”Tyle lat korzystania ze wspólnej toalety może ludzi połączyć” :D (genialny tekst)
+Jolaśka i Waldek (o dziwo, na plus. W ogóle w tym sezonie są jacyś inni, mniej irytujący)
+obiadek (też mi się podobał, pierwszy raz od dawna)
+”ja żem ewangelicznie głodnego nakarmił i napił” :D
+Boczek przypominający sobie, że Ferdek z Pazdziochem ukradli mu kiedyś salceson :)
+scena łóżkowa
+drzwi do kibla “wrotami do prawdy”
+lipa w wewnętrznym ogrodzie Ferdka (to co pozostaje po leniach i nierobach :))
+zakończenie ( naprawdę rozśmieszył mnie widok Archanioła z puszką piwa w ręce)
+brak Kozłowskich
Neutral
scena w parku (złomiarze wypadli znacznie lepiej niż zwykle, ale rewelacja to nie była)
pierwsza scena rozmowy księdza z Ferdkiem na korytarzu
Minusy
-kazanie księdza w kościele
Ocena odcinka
9/10

~voyager1

Teks

Helena! Kocham cię!

~Paździoch

Ja żem ewangelicznie głodnego nakarmił i napił.

~Ferdek

Lipa, dupa i kamieni kupa…

~Archanioł Gabriel