Można się zastanawiać dlaczego “Świat według Kiepskich” odniósł tak duży sukces na polskiej scenie telewizyjnej, a więc zacznijmy wszystko od początku. Koniec lat 90. oraz początek trzeciego tysiąclecia to moda w Polsce na wcześniej nieznane sitcomy, które w Stanach Zjednoczonych były obecne już od lat 50-tych. Jednak jednym z najbardziej znanych sitcomów w historii był Brytyjski projekt ” ‘Allo ‘Allo!”. A jeżeli chodzi o najbardziej popularne sitcomy z USA, to na pewno należy wymienić takie tytuły jak “Przyjaciele” czy “Świat według Bundych”. Natomiast pierwszym w całości polskim sitcomem był znany przez większość polskich telewidzów serial “13 Posterunek” z Cezarym Pazurą i Aleksandrą Woźniak w rolach głównych, data pierwszej emisji to 24 grudnia 1997 roku. Serial ten zdobył bardzo dużą popularność wśród polskich telewidzów i jest uznawany za prekursora polskiego sitcomu, serial był produkowany przez Canal+. Nie można również zapomnieć o “Miodowych latach”, które wprowadziły całkiem nowy styl do polskiego sitcomu, gdyż był on kręcony “w czasie rzeczywistym” czyli był wystawiany jako sztuka w teatrze z udziałem prawdziwej publiczności. Dlatego śmiech w serialu to śmiech prawdziwych ludzi, w przeciwieństwie do innych polskich sitcomów, gdzie śmiech jest sztucznie podkładany. Sztuka była wystawiana i równocześnie nagrywana dla potrzeb telewizji. Również nową formą jaką prezentował serial był tak zwany “humor inteligentny”. Ale jednak żaden polski sitcom nie może cieszyć się tak wielkim uznaniem jak “Świat według Kiepskich”, który miał swoją premierę 16 marca 1999 roku, czyli ponad rok po premierze “13 posterunku”. Dlaczego mimo swojego niskiego budżetu i takiego odczucia “kiczu”, serial odniósł tak wielki sukces w Polsce? Może dlatego, że pokazuje polską rzeczywistość w nieco przekarykaturzony sposób, pokazuje codzienne problemy Polaków w sposób humoralny z nutką przekazu. Pogrzebałem trochę w internecie i znalazłem informację, że statystycy przyjrzeli się nieco bliżej widowni serialu i okazało się, że prawie połowa widzów serialu to ludzie z wykształceniem wyższym. “Kluczem do sukcesu było to, że Kiepscy odnosili się do aktualnych wydarzeń i bezlitośnie demaskowali ciemne strony polskiej rzeczywistości” – mówi profesor Doktorowicz. Kiedy w mediach głośno było o klientach oszukiwanych przez biura turystyczne Ferdek założył podobną firmę. Czasami serial pokazuję również “brudy” polskiego społeczeństwa w bardzo śmiały i ryzykancki sposób na przykład w odcinku gdy ksiądz przychodzący z ostatnim namaszczeniem okazuje się agentem zakładu pogrzebowego. “Ale dzięki temu Kiepscy mają coś do powiedzenia. To nie jest tylko niemrawa, ciepła historyjka rodzinna” – uważa Doktorowicz. Według mnie często problemem serialu jest to, że ludzie odbierają go zbyt dosłownie, takich seriali nie można odbierać zbyt dosłownie, lecz trzeba szukać przekazu który jest zawarty w odcinku, gdyż naprawdę mimo prymitywizmu sitcomu można z niego bardzo wiele wynieść.