Żona prezesa Kozłowskiego

Kozłowska (Krystyna, Barbara, Małgorzata – w serialu występuje pod różnymi imionami) – żona prezesa Andrzeja Kozłowskiego. Po raz pierwszy żonę prezesa, Basię, zagrała Anna Ilczuk w odcinku Sylwester marzeń. Była to jedna jednorazowa rola, a pani Ilczuk już 2 odcinki później zaczęła na stałe wcielać się w rolę Jolaśki. W kolejnych seriach w żonę Andrzeja Kozłowskiego wciela się Joanna Kurowska, która po raz pierwszy tę rolę zagrała w odcinku Człowiek, który wzuł laczki. Padło tam również jej imię – Małgośka. Kwestia imienia żony prezesa – podobnie jak w przypadku imienia sklepowej Malinowskiej – nie jest jednak jednoznaczna. W odcinku Sceny z życia małżeńskiego ma na imię Basia, a w ostatnich sezonach przewija się imię Krystyna. W odcinku Memento mori dowiadujemy się, że Krystyna jest już szóstą żoną prezesa Kozłowskiego i że jest ona najgorsza z całej szóstki.

Kozłowska jest typową żoną bogatego mężczyzny – lubi bogato się ubierać, wydzierać od męża pieniądze, by często kupować nowe rzeczy. I głównie do tego potrzebny jest jej mąż. Doskonale obrazuje to fragment odcinka Koszmar, kiedy Kozłowska mówi do męża “A ja se, drogi Andrzeju, wszystko kupię, a ciebie to mam w dupie.”  Spośród innych żeńskich postaci w serialu, Kozłowskiej najbliżej do Paździochowej oraz Jolasi. Z tą pierwszą łączy ją zdecydowana niechęć do męża oraz nerwowe wyrażanie przy nim co o nim myśli. Do Jolanty jest natomiast podobna ze względu na swoją krzykliwość i kapryśność.